sobota, 20 października 2012

Nadszedł Wielki Dzień - czyli pierwszy stół zrobiony od a do z przez Grzesia wystawiony na sprzedaż :)

Od jakiegoś czasu Grześ w swoim warsztacie czarował, przycinał, szlifował i lakierował. Niby nic nowego, ale... Tym razem w wielkim formacie :).

Z tego czarowania powstał PRZEPIĘKNY stół jesionowy. Osobiście pękam z dumy i gdybyśmy tylko mieli gdzie go wstawić, zapewne zabroniłabym go sprzedawać. Taki jest piękny. :). Wu, za każdym razem, kiedy mówiłam, że idę do warsztatu tatusia mówiła mi: "nie pszekadzaj, tatuś jobi tół" :)...

No i zrobił. Oczywiście Wu mu dzielnie pomagała ;). Zobaczcie sami:

Blat w przygotowaniu schnie po sklejeniu:



Materiał przygotowany do obróbki nóg stołowych:


A tu już gotowe nogi stołu "uwięzione" w ściskach również schną po sklejeniu :):



Grześ przy pracy z małą pomocniczką:





No i oczywiście efekt końcowy:

fot. Mateusz Jaźwiecki

fot. Mateusz Jaźwiecki

fot. Mateusz Jaźwiecki

fot. Mateusz Jaźwiecki

fot. Mateusz Jaźwiecki
Zapraszam wszystkich zainteresowanych kupnem naszego (no dobrze...) Grzesiowego dzieła na stronę: http://allegro.pl/stol-jesionowy-197-87-i2730965126.html
A jeśli nie macie aktualnie zapotrzebowania na stół, ale wiecie o kimś, kto ma, będziemy wdzięczni za przekazanie informacji.
Z góry dziękujemy :).

1 komentarz: