wtorek, 29 listopada 2011

wycinanki

Tym razem chciałabym się pochwalić moim przezdolnym tatą (po kimś przecież odziedziczyłam zamiłowanie do rękodzieła :):)). Tato ma anielską cierpliwość. Robi prześliczne frywolitki. Ale dzisiaj pokażę Wam wycinanki. Mogą one służyć do ozdabiania pudełek, tac i deseczek, ale są tak misterne, że stanowią piękno samo w sobie. Dlatego też można je zamawiać oprawione za szkłem. Każda wersja dozwolona.


















To tylko niektóre z dzieł. Wszystkie zamieszczę w galerii. Prawda, że piękne? :). Oczywiście po szczegóły zapraszam na aigciesniarscy@gmail.com

3 komentarze:

  1. Niesamowite! Dzięki, za to, że zostawiliście ślad w kuchni - dzięki temu mogłam zobaczyć te cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze.... rzeczywiście misterna robota... Zawsze się zastanawiałam jak zrobić taką wycinankę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że się Wam podobają :):)

    OdpowiedzUsuń