piątek, 16 grudnia 2011

u nas już sylwestrowo ;)

W zeszłym roku zostaliśmy poproszeni o wykonanie masek karnawałowych na bal sylwestrowy. Produkcja była masowa, już nie pamiętam ile ich było, ale na pewno dużo. Wu miała cztery miesiące, dało się ją położyć, ona grzecznie leżała tam, gdzie się ją położyło, praca wrzała, było twórczo. Większość masek była kartonowa, ale trzy Grześ zrobił metodą wenecką z papier mache.
W tym roku też robiliśmy. Na zdecydowanie mniejszą skalę, ale za to tylko weneckie :). No i Wu już zdecydowanie leżeć w jednym miejscu nie chciała, tylko bardzo czynnie brała udział w artystycznych działaniach. Jak zwykle :).
Zacznę od tegorocznych:






















Tak Wu nam pomagała:

A to zeszłoroczne :



















No i przykładowe kartonowe:


1 komentarz: